Witajcie. Dziś o godzinie 19.40 mogę pokazać Wam, jak wygląda DriveClub ( gdyby ktoś chciał kupić )
Odpowiem na wszystkie pytania, mogę pokazać wszystko w grze, co będziecie chcieć, to samo dotyczy The Last of US. Ktoś chętny ?
LiveStream będzie dostępny na Twitch'u.
poniedziałek, 23 marca 2015
niedziela, 22 marca 2015
Recencje Battlefield Hardline poniżej oczekiwań graczy
Oceny Battlefield Hardline
W Sieci pojawiło się już wystarczająco dużo recenzji gry
Battlefield Hardline, by wyciągnąć odpowiednie wnioski. Najwyżej oceniana jest gra wydana na konsolę
Japończyków PlayStation 4. Średnia ocen, wygląda… Zresztą sami zobaczcie:
74/100 – PS4
72/100 – XOne
70/100 – PC
Źródło :http://www.metacritic.com/search/all/battlefield%20hardline/results
Po mocno krytykowanym przez graczy Battlefield 4 EA
postanowiło przesunąć premierę nowego BF’a i wydali go dopiero 17 marca
bieżącego roku, faktem jest, że nowy BF nie zawiera tak rażących błędów, co jego
poprzednik. Ale czy na taką grę liczyliśmy ? Niedługo się tego dowiecie
czytając moją recenzję.
Wniosek jaki się nasuwa, to, że nowy BF jest najsłabiej ocenianą
grą z tej całej serii, dziwić natomiast powinien fakt, że BF4 był nawet wyżej
oceniany, czy słusznie ?
czwartek, 19 marca 2015
Sunset Overdrive - Recenzja ( Xbox One )
Sunset Overdrive – Recenzja
Sunset Overdrive jest trzecioosobową grą akcji z minimalną domieszką hack
and slash’a, która została stworzona przez Insomniac Games. Studio znane jest
przede wszystkim posiadaczom platform PlayStation, choćby z takich gier,
jak Ratchet & Clank czy Resistance,
to właśnie z tą ostatnią Sunset Overdrive ma trochę wspólnego, o czym napiszę trochę
później. Tytuł ten, wbrew domysłom fanów nie trafił na konsolę PlayStation 4, a
na konkurencyjnego Xbox’a One.
Akcja ma miejsce w Sunset City. W pięknym kolorowym
miejscu, które zamieszkują ludzie borykający się z różnymi mniejszymi, bądź
większymi problemami, a wcielić przyjdzie nam się w zwykłego, szarego
człowieka, który w Sunset City niczym się nie wyróżnia na tle innych
zamieszkujących to miasto. Bohater prowadzi spokojne życie, ma pracę, która
polega na sprzątaniu. Pierwszy raz przyjdzie nam go poznać na imprezie
premierowej napoju energetycznego Overcharge, kiedy to właśnie ów bohater pełni
swoją funkcję. Nowy napój energetyczny zostaje natychmiastowo wprowadzony na
rynek, bez certyfikatów, nie przeszedł również żadnych badań. Wypicie
Overcharge powoduje poważny skutek uboczny w organizmie, otóż każdy kto wypije
ten nowy specyfik, jego organizm się zmutuje w odmieńca, który w efekcie tych
zmian zabije wszystko, co tylko stanie mu na drodze po puszkę Overcharge. Nachalna reklama sprawiła pożądanie spożycia
tego napoju przez niemal wszystkich ludzi zamieszkujących Sunset City, w
efekcie pozostało tylko nieliczne grono osób, które tegoż specyfika nie wypili,
a wśród nich Ja, Ty / Wy, to na nas ciążyć będzie obowiązek wcielenia się w
tegoż bezimiennego bohatera.
Podczas zabawy
przyjdzie nam wybijać roboty złej organizacji, oraz całe hordy odmieńców,
jednak nie zostajemy z tym wszystkim sami, jak z początku wydawać by się mogło,
albowiem trafiają się na naszej drodze sprzymierzeńcy, na przykład harcerze,
nerdy, czy też bardziej kreatywna postać, która ze starego bezużytecznego w
jegomościa mniemaniu samochodu chce zrobić szybowiec. Nic więc tu nie jest
normalne, czy to źle ? Wręcz przeciwnie ! Klimat
to właśnie jedna z największych zalet tej kalifornijskiej produkcji.
Kiedy po raz pierwszy obejrzałem materiały promocyjne tej
gry nie poczułem do niej nic. Z tego, co zaobserwowałem na materiałach wideo na
myśl przychodziło mi tylko jedno, a mianowicie, że owa produkcja będzie niczym
innym, jak tylko i wyłącznie odpowiedzią na Infamous’a Second Son, który nie
tak dawno zadebiutował na konkurencyjnej konsoli Japończyków PlayStation 4 i
szczerze powiem, że wstydzę się tego, że tak nisko oceniłem nową produkcję od
Insomniac Games firmy, która stworzyła znakomitą serię Resistance, w którego
się zagrywałem. Wstydzę się również nie tylko za to, ale za niską ocenę giganta
z Redmond, firmę Microsoft, która jest wydawcą tej gry i widać, że dali raczej
wolną rękę Insomiac Games, gra od tego
studia okazała się być najprzyjemniejszą trzecio osobową strzelaniną ostatnich
lat, z jaką miałem do czynienia.
Mechanika w Sunset Overdrive robi swoją robotę. Efektowne ślizgi na barierkach, które
pełnią funkcję szybkiego przemieszczania się same w sobie już dają poczucie niezłej
frajdy, dzieje się tak, gdyż pełnią one również inną funkcję, za sprawą
ślizgów możemy nabijać licznik combosów, który zobaczymy w prawym górnym rogu
ekranu. Im bardziej wymyślne skoki i ślizgi wykonujemy, tym szybciej wskaźnik
na liczniku rośnie, ot taki prosty, ale dający frajdę system arkadowy. Dodatkowo
podczas ślizgów na kablach możemy sobie wybrać czy chcemy przemieszczać się na
nogach, czy złapać się kabla jedną ręką i być troszeczkę niżej, jeśli
zdecydujemy się na opcje drugą, to mamy bardziej precyzyjne celowanie. Możemy
także biegać po ścianach, pływać, na teleportacji kończąc. W menu gry możemy
również dokonywać ulepszeń naszego bohatera, wtedy jednak niezbędny jest
wypełniony licznik combosów, ulepszenia w znacznym stopniu ułatwiają nam
rozgrywkę, dlatego jeśli chcemy
korzystać z dobrodziejstw ulepszeń bohatera musimy grać efektownie, to
dobrze, że chociaż tyle gra wymaga, bo sama w sobie trudna nie jest. Ulepszać
możemy nie tylko siebie, ale także nasze bronie.
Właśnie bronie ! I tu dochodzimy do najlepiej wykonanej
rzeczy w tej grze. Już w Resistance pokazano nam jak się powinno projektować
bronie, jak one same powinny się zachowywać, pokazano nam, że broń to nie
zawsze i koniecznie musi być na amunicję, dodano ciekawe funkcje do nich, niby
inne gry też to dają, ktoś zaraz mi zarzuci, ale Panowie ! Bronie w Sunset Overdrive to mistrzostwo świata ! Nie, wcale nie
przesadzam, żaden opis nie odda tego, co przeżyłem, aby poczuć to, co chciałbym
przekazać musicie po prostu zagrać. Jednak gwoli wyjaśnienia na przykład taki
shotgun, który dodatkowo zamraża przeciwników, czy taka wyrzutnia płyt
winylowych, jeśli ktoś wie już teraz, że w Sunset Overdrive nie zagra, to
apeluję o to byście przynajmniej zobaczyli to choćby nawet na YouTube a zdanie
wnet szybko zmienicie, a jeśli jakimś cudem takie bronie Wam się nie spodobają,
to są również do wyboru zwykłe karabiny
i pistolety . Nie będę tu wymieniał wszystkich broni i ich umiejętności,
ale wierzcie mi, że im dalej w las, tym ciekawiej ! Z tego co pamiętam wszystkich pukawek jest
ponad 20, albo i jeszcze więcej i wszystkie z nich są niesamowicie dopracowane,
niemal każdej z pukawek nich chce się używać, ciężko tu o słowa typu „moja
ulubiona broń to….”
Również przeciwnicy zasługują na głębsze opis.
Najsłabszym z nich jest „Odmieniec” możemy go pokonać nawet w walce wręcz,
jednak w większej grupie przysporzą już nam problemów i bez użycia broni się
nie obejdzie. Ewolucją „Odmieńca” jest „Purchawa” które starają się podbiec do
nas tylko po to by móc eksplodować i zalać nas g… nie ;) Overcharge’em. Są też latający odmieńcy, wielkie Bysiory, przeciwnicy, z którymi walka do
łatwych nie należy i jeszcze jednego, takiego, co kwasem w nas strzela z
odpowiedniej odległości. Są też roboty, oraz Parchy, którzy strzelają do nas z
karabinów, ciężkimi do pokonania nie są, ale potrafią napsuć krwi.
Zadania w grze są dość ciekawe i zróżnicowane i tu więcej
może nic nie powiem, by nie psuć Wam zabawy. Każda z misji rozgrywana jest na
dużym otwartym terenie. Dodam, że po
głównym wątku fabularnym czeka Was jeszcze naprawdę sporo zabawy. Znajdziecie
dużo dodatkowych wyzwań, a lokacje wypchane są niemal po brzegi różnymi
elementami do zebrania. Ogólnie w Sunset
City jest mnóstwo rzeczy do roboty nawet po głównym wątku fabularnym.
Również oprawa audio to nic innego, jak same plusy,
wyjątkiem może być rodzimy dubbing, który w porównaniu do tego anglojęzycznego
jest co najmniej słaby, ale tłumaczenie samo w sobie jest dobre. Wszystkie
odgłosy postaci są na wysokim poziomie, a udźwiękowieniu broni nie sposób
cokolwiek zarzucić.
Oprawa wizualna jest tu dość specyficzna i nie każdemu
musi się spodobać. Na pochwalenie szczególnie zasługuje świetnie zaprojektowane
Sunset City, niestety tekstury są dość niskiej jakości, zasięg pola widzenia
jest dość mocno ograniczony i brak tutaj tak zaawansowanych efektów
graficznych, jak chociażby w Infamous Second Son. Na szczęście gra cały czas
trzyma 30 klatek na sekundę i nigdy nie spada poniżej tej wartości przy czym
oferuje niezłą rozdzielczość 900p. Jednak osoby,
dla których jedną z najważniejszych cech gry jest oprawa wizualna od strony
technicznej mogą czuć się zawiedzeni
Sunset Overdrive to największa niespodzianka 2014 roku.
Gra urzeka pod wieloma względami i niewiele można jej zarzucić, jeśli macie
Xbox’a One, a jakimś cudem nie macie tej gry, natychmiast wstańcie i idźcie do
sklepu po swoją kopię, albowiem to bez dwóch zdań najlepsza produkcja, jaka
pokazała się na Xbox’a One do tej pory.
Plusy:
Świetnie
zaprojektowany świat
Rewelacyjne
bronie !
Duży
zabawy po ukończeniu gry
Bardzo
dobry system poruszania się po mieście
Minusy:
Bezimienny
bohater
Niski
poziom trudności
9+/10
Maciej Jabłoński
Subskrybuj:
Posty (Atom)